Autor Wiadomość
mia111
PostWysłany: Wto 19:13, 23 Cze 2009    Temat postu:

Uważam że Buffy lepiej pasuje do Spike była z Angelem wtedy gdy była jeszcze młoda i trzeba przyznać że za długo to ze sobą nie byli, a Spike przez to że ich znajomość przeszła z nienawiści do miłości poznał ją Z KAŻDEJ STRONY NAWET W JEDNYM ODCINKU MÓWI że widział jej najgorsze i nalepsze momenty więc zna ją najlepiej i mimo wszystko ją koha i mu na niej zależy udowodnił to chodżby oddając życie Very Happy
Pyziaczeq
PostWysłany: Czw 13:36, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Jestem za Bangel
Cruella16
PostWysłany: Wto 18:39, 16 Sty 2007    Temat postu: Spike&Buffy thogether

Ja jednak uważam że ona powinna być ze Spkiem o jest piękny nie to co angel pozatym angel to łajdak Spike kochał Buffy i uważam ze powinni być trazem on nie powinien był umrzeć Very Happy
Buffy_
PostWysłany: Sob 18:35, 10 Cze 2006    Temat postu: Która para?

Pytanie:Którą pare wolicie?? Spuffy-czyli Buffy&Spike, czy może Bangel-Buffy&Angel?? Prosze o uzasadnienie odpowiedzi Very Happy
Ja murem stoje za Bangel. Cool Dlaczego?Otóż tak:
Angela znam dłużej- to akurat jest nieznaczący powód. Niektórym może wydawać się nic nie znaczące to,że Angel odszedł od Buffy nie stała się jej krzywda. Ale pomyślcie. Angel bał się nie tylko o to,że Buffy coś się stanie. On bał się,że stanie jej się coś z JEGO winy. To akurat nie jest po jego stronie. Po jego stronie też nie jest to, że przypominał sobie o Chosen przedewszystkim wtedy gdy miała nowego boya. Tak to są te wady. Ale szanował jej wybór potrafił się z tym uporać mimo,że go to bolało. Co prawda sam nie był aniołkiem.Wkońcu Darla, Cordy,Nina. No jeśli chodzi o Darlę to wkońcu było to zapisane w zwojach,więc to nie było jego żadne marzenie, by znów zną spać. Ale dobra.
A co do Spikea. Spikea. Plusy. No dobra ochranianie Dawn i to ostatnie w Piekielnych Ustach. Oddanie życia za świat,który Buff tak mocno kochała. Ta...ale był też długi czas wrogiem, tym,który chciał zabić i Buffy i SG. Dobra ktoś się zaraz uczepi,że przecież Angel też chciał zabić SG. Ale Angel nie był sobą. Albo raczej był swoim prawdziwym ja.
To co mnie właśnie bardziej przekonało do Angela niż Spikea to właśnie to jak bardzo się zmienili. Porwnajmy sobie.
Angelus (groźny, wampir chcący tylko zabijać, choć wiadome jest to,że Angelus był zawsze bardziej kochankiem niż motrdercą.)- Angel (kochający, naprawde czuły facet, chcący jak najlepiej dla osób,których kocha.Zawsze chce im pomóc i się nimi opiekować. Pomóc w trudnych chwilach)
A teraz:
Spike bez duszy (sarkastyczny wampir, chcąc zabić jak najwięcej Pogromczyń.Chcący dokonać to co chce osiągnąć. Choć często mu to nie wychodzi- szczególnie apokalipsy)- Spike z duszą (dalej sarkastyczny. Jego zachowanie w stosunku np. do Xandra się nie zmienia. Ciągle dąży do celu. Nie rzadko zdarzają mu się przelotne romanse:?)
Dobra weźcie bo się rozpisałam! Ale widzicie to wszystko co chciałam powiedzeić w tej kwestii. Poprostu szczególnie (przynajmniej dla mnie) ważna jest tu zmiana przed i po zdobyciu duszy.
Do Spike również zniechęciło mnie to,że chciał zgwałcic Buffy. Evil or Very Mad

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group